sobota, 17 września 2011

Feta pieczona z warzywami


No cóż, czas pożegnać lato... U nas w nocy było 2,8 stopnia, a w innych częściach kraju pierwsze przymrozki!
Trzeba przyznać, że nie rozpieszczało nas lato w tym roku. Pogoda była w kratkę, niektórych owoców było jak na lekarstwo, a teraz do tego jeszcze grzybów w lesie dosłowne zero! 
Z drugiej strony to właśnie tego lata zaraziłam się dwiema nowymi kulinarnymi pasjami: zaczęłam przygodę z wędzeniem i robieniem nalewek, które już dojrzewają aby pomóc przetrwać mi zimę.
A dzisiaj na rozgrzewkę bardzo aromatyczny i kolorowy przepis, przywołujący na myśl upalne lato w Grecji... 
Ważne aby użyć tutaj oryginalną grecką fetę, a nie ser fetopodobny!