piątek, 23 maja 2014

Krem z cukinii z curry - na ciepło i zimno


Ochłonęłam już po przeczytaniu książki Kuchnia bez pszenicy. Łapię równowagę i poszukuję nowych smaków. Ostatnio skręcam w stronę kuchni pięciu przemian, zwiększając m.in. ilość zjadanych warzyw. Wszystkie zmiany staram się wprowadzać rozważnie, dając sobie czas na znalezienie nowych przepisów i ulubionych smaków. Nie jest łatwo, bo baza sprawdzonych przepisów dawała mi poczucie bezpieczeństwa. Teraz buduję ją prawie od nowa. Jest jednak bardzo ciekawie, bo po raz pierwszy bardziej skupiam się na własnych pomysłach, odczuciach i pragnieniach, niż na przepisach, które albo wpadły mi w oko, albo domagają się ich domownicy.
Dzisiaj pyszna zupa, której konsystencja i smak mnie zachwyciły! Świetna na ciepło, jak i podana w temp. pokojowej, a nawet lekko schłodzona!