Trudno zadowolić dziecięce podniebienia, dlatego każdy kinderbal jest dla mnie największym wyzwaniem. W takim przypadku stawiam na sprawdzone przepisy, które pozwolą podbić brzuszki nawet zatwardziałych niejadków. Tak jest właśnie z tym przepisem, który podała kiedyś Nigella. To sprawdzony sposób, żeby zaspokoić dziecięcy głód, a i dorośli chętnie je zajadają jako przekąska do piwa :-)
Kiełbaski w cieście
ilość porcji: ok. 40 sztuk
____________
SUCHE SKŁADNIKI:
425 g mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
sól
50 g startego żółtego sera (niekoniecznie)
MOKRE SKŁADNIKI:
250 ml mleka
3 łyżki oleju
1 jajko
POZOSTAŁE:
20 cienkich kiełbasek
1 jajko
1 łyżka mleka
____________
Składniki płynne mieszam i wlewam do miski z suchymi składnikami.
Zagniatam elastyczne ciasto.
Ciasto wałkuję dość cienko i wykrawam kawałki (ja używam do tego radełka i wykrawam długie paski), w które zawijam kiełbaski.
Można zawinąć całą kiełbaskę w większy kawałek ciasta, lub kiełbaski przekroić na pół i owijać paskami ciasta.
Tak przygotowane kiełbaski mogą jeszcze poczekać chwilę w lodówce, byle niezbyt długo, bo ciasto zrobi się twarde.
Gotowe kiełbaski smaruję jajkiem rozmąconym z mlekiem i piekę przez 10-15 minut w 220 stopniach, aż staną się rumiane.
Bardzo fajne i smaczne kiełbaski:). Takie na pewno spodobają się dzieciom:)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia.
ale one śmiesznie wyglądają :-))) pyszne zdjęcie.
OdpowiedzUsuńŚwietna propozycja:) Juz ja widzę na swoim stole:)
OdpowiedzUsuń