Moje dwie miłości w jednym daniu: szparagi i rozpływające się na nich żółtko! A do tego aromatyczne suszone pomidory, czosnek i bazylia! Czego chcieć więcej, kiedy za oknem zaledwie 5 stopni!
Jajko w koszulce vel poszetowe - dla mnie nie brzmi to zbyt zachęcająco. Jednak kiedyś natknęłam się na nazwę "jajko dziobane" i to określenie zdecydowanie wygrywa w moim rankingu, bo to właśnie ta nazwa sugeruje co w tym jajku jest najważniejsze, czyli środek!
Szparagi i jajko dziobane
ilość porcji: 2
____________
1 pęczek zielonych szparagów
szczypta cukru
1 łyżka masła
1 łyżka oliwy extra virgine
2-3 ząbki czosnku
5-6 połówek suszonych pomidorów z zalewy
2 świeże jajka (świeżość jest tu bardzo ważna)
2 łyżki białego octu winnego
kilka liści bazylii
sól
pieprz
____________
Przygotowuję szparagi, skracając je o ok. 2 cm (zielone szparagi, jeśli są świeże, nie wymagają obierania). Wrzucam do wrzątku z dodatkiem 1/2 łyżeczki masła, szczypty cukru i soli.
Gotuję ok. 6 minut, tak aby nie rozgotowały się, lecz były jeszcze lekko chrupiące. Wywar pozostawiam, bo jest doskonałą bazą zupy szparagowej.
Czosnek kroję w plasterki, pomidory w kosteczkę.
Na patelni rozgrzewam pozostałe masło i oliwę, dodaję czosnek. Smażę przez chwilę i dodaję pomidory. Duszę przez 5 minut na małym ogniu.
W rondlu gotuję litr wody i zakwaszam octem. Wbijam jajka do miseczki, zwracając uwagę, aby żółtko było ułożone centralnie (to świadczy o świeżości jajka i gwarantuje, że jajko się nie rozleje) a następnie ostrożnie zsuwam na lekko gotujący się wrzątek. Gotuję 2-3 minuty, do momentu kiedy białko się zetnie.
Na półmisku układam ugotowane szparagi, polewam oliwą z czosnkiem i pomidorami. Na nich układam gotowe jajka. Całość doprawiam solą i pieprzem, dekoruję bazylią.
Ciekawa nazwa dla tego jaja;) Połączenie pyszne;)
OdpowiedzUsuńNigdy o tym tak nie myślałam, ale u mnie też płynące żółtko i szparagi stanowią idealne i ukochane połączenie.
OdpowiedzUsuńMyślę, że to bardzo... kobiece połączenie?
UsuńZdecydowanie tak :)
UsuńJaka pychota Aganiok! Oj, zjadłabym te szparagi mniam,mniam:) Nie mogę ich dostać, no ale może za mało się starałam. Bardzo lubię zielone, a z dodatkiem jajka muszą smakować wspaniale.
OdpowiedzUsuńIście wiosenny obiadek:)
Pozdrawiam:)
Majano, a dlaczego nie możesz upolować zielonych szparagów? U nas jest ich zatrzęsienie!
Usuń