Za oknem nie wiadomo co. Niby zima, ale w sumie jesienna plucha. Brrr, aż się z domu wychodzić nie chce... W taki dzień to tylko dobra zupa może poprawić mi nastrój... na przykład kapuśniak!
Kapuśniak
ilość porcji: 4-6
____________
400 g kiszonej kapusty
1 cebula
1 ząbek czosnku
250 g kiełbasy (lub 150 g chudego wędzonego boczku)
2 łyżki oleju
2 liście laurowe
4 ziarna ziela angielskiego
kilka ziaren pieprzu
1 litr rosołu
1 duża marchew
1 duża pietruszka
pół selera
1 por
3 ziemniaki
1 łyżeczka majeranku
sól
ew. łyżka masła, łyżka mąki
____________
Kapustę siekam, ale niezbyt dokładnie, zalewam 1 litrem wody, dodaję liście laurowe, ziele angielskie i pieprz. Gotuję, aż kapusta będzie miękka.
Cebulę i czosnek siekam, podsmażam na oleju z kawałkami kiełbasy lub boczku.
Warzywa obieram, kroję na mniej więcej równe kawałki, gotuję w rosole na miękko (ziemniaki dodając na końcu).
Łączę zawartość obu garnków, dodaję kiełbasę, majeranek, doprawiam solą i gotuję jeszcze ok. 10 minut.
Opcjonalnie z mąki i masła robię zasmażkę i dodaję do zupy.
zupy uwielbiam a kapuśniaka dawno nie jadłam :))
OdpowiedzUsuńpoprostu jest lepsz niż w domu
OdpowiedzUsuńCieszę się, że smakował!
Usuń