czwartek, 16 czerwca 2011

Panna Cotta z sosem truskawkowym


Panna Cotta to nic innego jak gotowana śmietanka zaprawiona dla stężenia żelatyną. Ten prosty i pyszny deser doskonale smakuje z owocowymi sosami. Zachwyca mnie w nim to, że z banalnych składników powstaje taka harmonia smaku. Właśnie takich rozwiązań szukam w kuchni, lubię kiedy przygotowania są krótkie i niezbyt skomplikowane, a efekt smaczny i elegancki.


Panna Cotta z sosem truskawkowym

ilość porcji: 4

____________

250 ml śmietanki kremówki
250 ml mleka
2 niepełne łyżeczki żelatyny
3 łyżki cukru pudru
1 laska wanilii
1 łyżeczka maku

SOS: 
300 g truskawek
2  łyżeczki cukru pudru
____________

Żelatynę zalewam kilkoma łyżkami zimnej wody i odstawiam. 

Mleko podgrzewam w rondelku, a gdy jest już gorące, dodaję żelatynę i energicznie mieszam (nie gotuję!).

Do drugiego rondelka wlewam śmietankę, dodaję cukier oraz rozciętą wanilię, podgrzewam na wolnym ogniu. Kiedy śmietanka jest już bardzo gorąca, wyjmuję wanilię, a śmietankę łączę z mlekiem. 

Dodaję także ziarenka wanilii i mak (lubię go dodawać bo ładnie wygląda, ale można go z powodzeniem pominąć), mieszam.

Masę przelewam do 4 foremek.

Po ostygnięciu wkładam na min. 3 godziny do lodówki.

SOS: Owoce miksuję z cukrem. 

Babeczki wyjmuję zanurzając na moment foremki we wrzątku. Podaję polane sosem.

3 komentarze:

  1. Rzeszywiście, prosty i bardzo apetyczny deser. Jak myślisz, czy udałby sie bez użycia żelatyny, z jakimś zamiennikiem? Może agarem albo innym zagęstnikem/stabilizatorem?

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak dla mnie to pyszności! Jeszcze ten sos truskawkowy, mniam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Hajduczku niestety nie wiem :( Nie mam doświadczenia z takim zagęstnikami.

    Majano, widzę, że lubisz włoskie klimaty :-)

    OdpowiedzUsuń