Uwielbiam zbierać grzyby! A tak się składa, że las widzę z okien swojego domu. Tak więc jak tylko rozpoczyna się sezon, wędruję do lasu kilka razy w tygodniu. W tym roku grzyby pojawiły się u nas dość wcześnie. Ususzyłam już ich zacny słoiczek, a i w daniach obiadowych pojawiły się już także kilka razy. Dzisiaj był pyszny gulasz.
Gulasz z grzybami leśnymi
ilość porcji: 4
____________
500 g wołowiny
300 g grzybów leśnych (u mnie podgrzybki)
1 cebula
6 ząbków czosnku
2 marchewki
400 ml bulionu warzywnego
3 łyżki oleju
3 gałązki rozmarynu
2 liście laurowe
5 ziaren ziela angielskiego
sól i pieprz
2 łyżeczki skrobi kukurydzianej (lub ziemniaczanej)
____________
W dużym garnku na 1 łyżce oleju podsmażam posiekaną cebulę i ząbki czosnku (w całości).
Mięso kroję w kostkę i podsmażam na patelni, aż się zrumieni (najlepiej mniejszym partiami).
Mięso dodaję do cebuli, a na patelnię wlewam bulion, przez chwilę podgrzewam zbierając smak, dodaję do mięsa.
Do garnka dodaję jeszcze liście laurowe, ziele angielskie, posiekany rozmaryn i sól.
Duszę przez 1 godzinę pod przykryciem.
Po tym czasie dodaję pokrojoną w plasterki marchewkę i grzyby (które wcześniej płuczę na sicie).
Duszę kolejne 30 minut.
Kiedy mięso jest już miękkie, doprawiam sos solą i pieprzem.
Skrobię mieszam z kilkoma łyżkami zimnej wody i zagęszczam sos.
____________
Podaję z kaszą lub ziemniakami.
grzybki... grzybki... miałam dzisiaj jechać na grzybobranie, ale pogoda popsuła mi całe plany. na razie muszę nacieszyć się takimi zdjęciami jak Twoje i liczyć na to, że kolejny weekend okaże się łaskawszy jeśli chodzi o pogodę.
OdpowiedzUsuńzapraszam również do siebie na http://kuchniaczarow.blogspot.com
Grzybki to ja lubię ale tylko na talerzu. gdybym zaczęła zbierać byłby to mój ostatni posiłek
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wygląda apetycznie
OdpowiedzUsuń