Dzisiaj już ostatnie typowo świąteczne przepisy, które czekały na swoją kolej. Czas na śledzie! W tym roku (a w sumie to już w zeszłym) spróbowałam dwa nowe przepisy, jeden bardziej klasyczny, drugi zaskakujący. Klasyczny dla mnie był przepis z kaparami, które wg mnie doskonale pasują do śledzi.
Śledzie z kaparami
____________
400 g matiasów
1 łyżka kaparów z zalewy
2 cebule
olej
czarny pieprz
____________
Śledzie moczę w ziemnej wodzie przez godzinę, zmieniając wodę dwukrotnie.
Tak przygotowane śledzie osuszam i kroję w skośne kawałki o szerokości około 2 cm.
Cebulę obieram i kroję na cienkie plastry, a następnie przelewam ją wrzątkiem.
Czarny pieprz grubo mielę lub tłukę w moździerzu.
Do słoika wkładam warstwami śledzie, cebulę, po kilka kaparów. Każdą warstwę posypuję pieprzem.
Śledzie zalewam olejem i odstawiam do lodówki na dobę.
O, fajny pomysł z kaparami! Podoba mi sie:)
OdpowiedzUsuń