To chyba najsłynniejszy deser z gruszką w roli głównej. Powstał w połowie XIX w. w Paryżu z okazji premiery operetki Offenbacha pt. "La Belle Hélene", której główną postacią jest Helena trojańska. Niestety, mojej córce Helenie nie przypadł do gustu... ale za to druga córka uwielbia gruszki, lody i czekoladę :-) I ma rację, bo to boskie połączenie smaków!
Moja wersja nie jest zbyt słodka, więc łasuchom proponuję zwiększenie ilości cukru w syropie i posłodzenie sosu.
Gruszki La Belle Hélene
ilość porcji: 4
____________
4 dojrzałe gruszki (nie mogą być jednak zbyt miękkie)
1 cytryna
2 goździki
kawałek cynamonu
2 łyżki cukru
lody waniliowe
SOS:
50 g gorzkiej czekolady
100 ml śmietanki kremówki
____________
Gruszki pozbawiam gniazd nasiennych, skrapiam sokiem z cytryny i gotuję w syropie (2-3 szklanki wody + cukier + przyprawy). Następnie osączam, studzę, układam na talerzu.
Śmietankę zagotowuję, zdejmuję z ognia, dodaję pokruszoną czekoladę. Po minucie mieszam.
We wgłębienia w gruszkach wkładam kulki lodów, polewam sosem czekoladowym.
Do gotowania gruszek można dodać wina, a zamiast goździków i cynamonu laskę wanilii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz